Rak piersi – znaczenie profilaktyki pierwotnej i wtórnej, profilaktyka raka piersi i raka szyjki macicy, ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
DOI: 10.5114/pm.2012.30251
Przegl¥d menoPauzalny 4/2012
Rak piersi – znaczenie proilaktyki pierwotnej i wtórnej
Joanna Tkaczuk-Włach
1
, Małgorzata Sobstyl
1
, Grzegorz Jakiel
2
1
Katedra i Klinika Ginekologii i Endokrynologii Ginekologicznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
2
I Klinika Położnictwa i Ginekologii, Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie
Przegląd Menopauzalny 2012; 4: 343–347
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotwo-
rem złośliwym wśród kobiet w Polsce. Rocznie z jego po-
wodu umiera w naszym kraju ok. 5000 kobiet. Rak pier-
si jest drugą – po raku płuc – przyczyną zgonów Polek
z powodów onkologicznych. W roku 2009 zanotowano
w Polsce 15 752 zachorowań na raka piersi, natomiast
z powodu tego nowotworu zmarły 5242 kobiety [1].
Również w skali świata rak piersi jest uznawany za
najbardziej rozpowszechniony z nowotworów – podawane
są dane, wg których aż 34% kobiet żyjących z nowotwo-
rem choruje właśnie na raka piersi [2–4]. W Polsce dane
z 2009 r. wskazują, że 23% kobiet chorujących na nowo-
twór w naszym kraju leczyło się z powodu raka piersi [1].
Problem dotyczy głównie kobiet mieszkających w kra-
jach o wysokim stopniu rozwoju ekonomicznego. Według
danych epidemiologicznych, w krajach rozwijających się
w roku 2010 rak piersi był przyczyną zgonu 68 000 kobiet
w wieku 15–49 lat, podczas gdy w krajach rozwiniętych
26 000 [5].
Amerykański
National Cancer Institute
na podsta-
wie badań epidemiologicznych ocenia, że ryzyko roz-
woju nowotworu piersi w życiu kobiety wynosi ok.
12%. Wzrasta ono przede wszystkim wraz z wiekiem
kobiety. Szacowane ryzyko rozwoju w ciągu 10 lat
u kobiet w wieku 40 lat wynosi 1 na 69 kobiet, w gru-
pie kobiet 50-letnich – 1 na 42 kobiety, 1 na 29 w wieku
60 lat [6]. Ostatnio u młodych kobiet obserwuje się
wzrost zachorowalności przy malejącej umieralności
z powodu raka piersi. U kobiet w wieku średnim wciąż
obserwuje się wzrost zachorowalności przy względ-
nie stałych współczynnikach umieralności. To właśnie
z tej ostatniej grupy wywodzi się największa liczba
chorych, bowiem kobiety w wieku 50–59 lat stano-
wią aż 32% wszystkich pacjentek chorujących na raka
piersi [1, 3, 4].
Wśród czynników ryzyka wymienia się m.in. alkohol
– zwłaszcza wysokoprocentowy, dietę bogatą w tłusz-
cze nasycone, otyłość – zwłaszcza w wieku pomeno-
pauzalnym i szczególnie typu brzusznego. Tymczasem
dieta bogata w warzywa i owoce (wysoka podaż kwasu
foliowego) oraz regularna aktywność izyczna zdecydo-
wanie redukują ryzyko powstania raka piersi [3, 4].
Wpływ czasu, w jakim na gruczoł piersiowy oddzia-
łują hormony – szczególnie estrogeny – jest wśród czyn-
ników ryzyka uważany za szczególnie istotny. Chodzi tu
o wydłużony czas ekspozycji gruczołu piersiowego na ich
działanie, który jest zwiększony u kobiet, u których wy-
stąpiła wczesna pierwsza i późna ostatnia miesiączka,
nie rodziły lub późno urodziły swoje pierwsze dziecko
(po 30. roku życia). Chociaż wpływ na powyższe czynniki
wydaje się mało możliwy, propagowanie wczesnego ma-
cierzyństwa czy przemyślane stosowanie egzogennych
hormonów w postaci hormonalnej terapii zastępczej
(HTZ), szczególnie u kobiet z grup podwyższonego ryzy-
ka, wydaje się możliwym do zrealizowania [4, 7]. Należy
w tym miejscu zaznaczyć, że wpływ pigułek antykon-
cepcyjnych na podwyższenie ryzyka rozwoju nowotworu
piersi jest tematem wielu kontrowersji i przedmiotem
wielu nadal prowadzonych badań [8]. Ewentualny nieko-
rzystny związek z rozwojem raka piersi wydaje się mieć
znaczenie głównie w populacji kobiet obarczonej dużym
ryzykiem genetycznym [9]. Unikanie napromieniania
ma istotne znaczenie u kobiet młodych. Przyjmuje się,
że ok. 1% odnotowanych przypadków raka piersi miało
związek ze stosowanym w celach medycznych promie-
niowaniem [3].
W badaniach z randomizacją udowodniono skutecz-
ność selektywnych modulatorów receptora estrogeno-
wego – tamoksyfenu i raloksyfenu w obniżaniu ryzyka
rozwoju pierwotnego raka piersi u kobiet z grup najwyż-
szego dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka [4, 10, 11].
W roku 1998 Amerykańska Agencja ds. Żywności
i Leków (
Food and Drug Administration
– FDA) zaakcep-
towała tamoksyfen jako lek w chemioproilaktyce pier-
wotnego raka piersi. Zakwaliikowano do niej głównie
kobiety zarówno w okresie przed-, jak i pomenopau-
zalnym z grup podwyższonego dziedzicznie uwarunko-
wanego ryzyka zachorowania na raka piersi [10, 11]. Te
same wskazania od 2007 r. dotyczą wg FDA raloksyfenu,
jednak zakwaliikowano go do chemioproilaktyki jedy-
Profilaktyka pierwotna
Celem działań określanych jako proilaktyka pier-
wotna jest zmniejszenie zachorowalności na raka pier-
si. Na podstawie dzisiejszej wiedzy na temat czynników
mających związek z większym ryzykiem zachorowania
na raka piersi można modyikować czy eliminować
pewne niekorzystne zachowania, zwiększając prozdro-
wotną świadomość kobiet.
343
Przegl¥d menoPauzalny 4/2012
nie u kobiet z grup wysokiego ryzyka w wieku pomeno-
pauzalnym [10, 11].
Tamoksyfen wykazuje zarówno właściwości es-
trogenowe, jak i antyestrogenowe. Indukuje apoptozę
komórek i jest inhibitorem angiogenezy. Uznaje się, że
tamoksyfen zapobiega rozwojowi raka piersi równie
skutecznie jak proilaktyczna adneksektomia w grupie
kobiet z najwyższym genetycznie uwarunkowanym ry-
zykiem rozwoju raka piersi [7, 12, 13]. Tamoksyfen nie
zmniejsza jednak ryzyka zachorowania na raka jajnika,
zwiększa natomiast nawet kilkakrotnie ryzyko zachoro-
wania na raka błony śluzowej macicy [7, 10, 14]. Trzylet-
ni okres stosowania tamoksyfenu w celach chemiopro-
ilaktyki ma zabezpieczać pacjentkę-nosicielkę mutacji
w genie
BRCA1
lub/i
BRCA2
na kolejne 10 lat i powinien
obejmować młode pacjentki w wieku 35.–40. roku ży-
cia. Jednak jak pokazują analizy prowadzone regularnie
w USA, populacja kobiet, u której rzeczywiście stosuje
się chemioproilaktykę, stanowi tylko niewielki odsetek
pacjentek, które można lub powinno się do niej zakwa-
liikować. Winą obarcza się tutaj nadmierny strach leka-
rzy nieonkologów – głównie lekarzy rodzinnych, przed
ewentualnymi objawami ubocznymi czy po prostu ich
brak wiedzy i doświadczenia w tym zakresie [11].
Obecnie w fazie badań klinicznych są kolejne leki
o spodziewanym działaniu zmniejszającym ryzyko rozwo-
ju raka piersi, tj. anastrazol i letrozol czy eksemestan [15].
Innym działaniem mieszczącym się w ramach pro-
ilaktyki pierwotnej, skierowanym do pacjentek z udo-
wodnionym genetycznym najwyższym ryzykiem roz-
woju raka piersi i jajnika, jest proilaktyczne usunięcie
przydatków połączone lub nie z histerektomią, wykony-
wane w 35.–40. roku życia. Takie postępowanie zmniej-
sza ryzyko rozwoju raka piersi o 60–75%, w znacznym
stopniu ogranicza również ryzyko rozwoju raka jajnika
[7, 12, 13, 16]. Innym radykalnym postępowaniem jest
proponowanie obustronnej proilaktycznej mastek-
tomii, co zmniejsza ryzyko rozwoju raka piersi nawet
o 90% [7, 12]. Okazuje się, że takie postępowanie dzia-
ła mimo stwierdzanego braku ekspresji receptora dla
estrogenów w komórkach raka piersi u większości no-
sicielek mutacji genu
BRCA1
[12, 14]. Nie dziwi fakt, że
radykalność wymienionych wyżej zabiegów i propono-
wanie ich wykonania w młodym wieku (w celu zwięk-
szenia skuteczności) jest często bardzo trudna do zaak-
ceptowania dla większości zakwaliikowanych kobiet.
Podsumowując, w przypadku raka piersi dzisiejsza
medycyna w swoich postępowaniach zapobiegawczych
jest wciąż mocno ograniczona. Etiologia większości
przypadków raka wciąż pozostaje niewytłumaczona.
Dlatego wszelkie działania składające się na proilak-
tykę wtórną – ukierunkowaną na wczesne wykrycie
zmian bez manifestacji klinicznej i zmniejszenie przez
to umieralności – są szczególnie uzasadnione, a budo-
wanie świadomości prozdrowotnej wśród kobiet – war-
te każdego wysiłku.
Profilaktyka wtórna
Badanie przesiewowe powinno mieć taką czułość,
aby umożliwiać wykrywanie zmian niemych klinicznie.
Takim badaniem w skriningu raka piersi pozostaje ba-
danie mammograiczne. Jego czułość oceniana jest na
77–95%, natomiast swoistość na 94–97% [17].
Równie istotną wymierną korzyścią przeprowadza-
nego programu badań przesiewowych ma być zmniej-
szenie umieralności związanej z rakiem piersi [18, 19].
Formułując powyższy cel główny, należy sobie uświado-
mić, że wcześnie wykryty rak daje większe szanse na
wyleczenie – prowadzone bardziej oszczędzającymi pa-
cjentkę i budżet metodami. Zmniejsza również ryzyko
powstania przerzutów czy wznowy, co łącznie wydłuża
życie oraz poprawia jego komfort. Według przeprowa-
dzanych w USA badań z randomizacją, wartość badania
mammograicznego w obniżaniu umieralności kobiet
z powodu raka piersi jest udowodniona i szacowna na
ok. 15%, zarówno w grupie kobiet młodych (39–49 lat),
jak i starszych (50–59 lat) [20].
Badanie mammograiczne wykonywane jest w dwóch
projekcjach – skośnej i górno-dolnej. Powszechna coraz
bardziej technika cyfrowa, w porównaniu z analogo-
wą, daje możliwość szybszej diagnozy, magazynowania
i przesyłania obrazów i – co ważne – ma wyższą czu-
łość diagnostyczną w grupie kobiet o gęstej gruczołowej
strukturze piersi w okresie przedmenopauzalnym lub
okołomenopauzalnym. Nowa technika trójwymiarowego
obrazowania piersi – tomosynteza, pozwala m.in. na uni-
kalne nakładanie obrazu, co daje jeszcze lepsze możliwo-
ści diagnostyczne, nawet w porównaniu z mammograią
cyfrową [21, 22].
Badanie mammograiczne powinno być wykony-
wane w ośrodkach wyspecjalizowanych, z możliwością
konsultacji lekarzy kilku specjalności: radiologa, chirur-
ga, onkologa i patomorfologa. Szacuje się, że w takim
ośrodku powinno wykonywać się ok. 2000 zdjęć mam-
mograicznych rocznie [18, 23].
Do niekorzystnych zjawisk towarzyszących bada-
niom przesiewowym należą: ból odczuwany podczas
badania, lęk, wyniki fałszywie pozytywne i wynikający
z tego stres pacjentki, niepotrzebne biopsje piersi [2].
Czynnikiem wpływającym na skuteczność badań
proilaktycznych jest również grupa docelowa kobiet,
do których dana metoda – w tym przypadku mam-
mograia – jest kierowana. Należy tu zwrócić uwagę
na znaczący wpływ budowy piersi na wynik, a raczej
wiarygodność badania mammograicznego. U kobiet
młodych mamy najczęściej do czynienia z tzw. gęstą
strukturą piersi. Natomiast u kobiet starszych, u któ-
rych większa część utkania gruczołu stanowi dobrze
przepuszczalna promieniowanie rentgenowskie tkanka
tłuszczowa – kontrast dla innych struktur jest znamien-
nie wyraźniejszy. Amerykańskie Towarzystwo Radiolo-
giczne (
American College of Radiology
– ACR) opisuje
344
Przegl¥d menoPauzalny 4/2012
wanie mammograii u kobiet w wieku 45.–50. roku ży-
cia co 2 lata, natomiast od 50 lat co rok [23].
Rekomendacje PTG z 2005 r. dotyczące proilakty-
ki i wczesnej diagnostyki zmian w gruczole sutkowym
zwracają uwagę na konieczność zwiększenia udziału gi-
nekologów w wykrywaniu wczesnych zmian. I tak pro-
ponuje się wykonywanie badania mammograicznego
co 2 lata u kobiet w wieku 45–50 lat, natomiast u star-
szych co rok [23]. Kobiety obciążone rakiem sutka ro-
dzinnie w pierwszym stopniu pokrewieństwa powinny
mieć pierwsze badania mammograiczne wykonywane
o 5 lat wcześniej od rozpoznania raka sutka u bliskiego
krewnego.
W Rekomendacjach PTG, które dotyczą wykrywania
wysokiego, dziedzicznie warunkowego ryzyka zacho-
rowania na raka gruczołu sutkowego i/lub jajnika oraz
opieki nad rodzinami, w których ono występuje, zwraca
się uwagę na konieczność objęcia tych kobiet progra-
mami bardzo wczesnej opieki [16].
Jak podają polscy eksperci, bardzo wysokie i wy-
sokie ryzyko zachorowania na raka piersi (prawdopo-
dobieństwo zachorowania co najmniej czterokrotnie
wyższe niż w populacji ogólnej) zdeiniowano wg ściśle
określonych kryteriów u ok. 15% kobiet z rozpoznaniem
raka piersi, co stanowi ok. 0,5–1% populacji [18].
Wśród zdarzeń kwaliikujących kobietę do grupy
najwyższego ryzyka zachorowania na raka piersi (praw-
dopodobieństwo 25–80%) są m.in.: wykrycie u chorej
mutacji genu
BRCA1
lub
BRCA2
, pochodzenie z rodziny
obciążonej wystąpieniem raka jajnika i/ lub piersi wśród
krewnych pierwszego i drugiego stopnia 3 lub więcej
zachorowań, rozpoznanie u krewnych pierwszego stop-
nia raka synchronicznego lub metachronicznego.
Czynnikami kwaliikującymi kobietę do grupy wy-
sokiego ryzyka zachorowania (prawdopodobieństwo
20–25%) są m.in.: wczesne zachorowanie matki lub sio-
stry przed 40. rokiem życia, 2 zachorowania na raka piersi
i/lub jajnika wśród krewnych pierwszego i/lub drugiego
stopnia (łącznie z probantką), rozpoznanie raka meta-
chronicznego u krewnych pierwszego stopnia [18].
I tak specjaliści rekomendują u kobiet z powyższymi
obciążeniami wykonywanie corocznie, od 20.–25. roku
życia badania palpacyjnego i obrazowego piersi (u mło-
dych kobiet USG), od ok. 35. roku życia powinna to być
mammograia i USG i od 50. roku życia – mammograia.
Podobnie jak Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne
za najkorzystniejszą opcję, jeżeli chodzi o badania obra-
zowe, uznaje się w tej grupie kobiet coroczne badanie
za pomocą RM. Zaleca się również od 30. roku życia co-
roczne: badanie ginekologiczne z badaniem USG oraz
oznaczanie CA 125 w surowicy [16].
Jak podkreślają specjaliści, obecna wiedza na temat
genetycznego podłoża rozwoju raka piersi wciąż jest
niepełna. Wiadomo, że nosicielstwo genów, które mają
silny związek z predyspozycją do zachorowania (
BRCA1
,
BRCA2
,
TP53
) nie jest w ogólnej populacji zbyt częste.
cztery kategorie struktury gruczołu piersiowego: z prze-
wagą tkanki tłuszczowej, włóknisto-gruczołowa, o nie-
jednorodnej gęstości oraz tkanka wybitnie gęsta [24].
Problemem jest niejednokrotnie interpretacja zdjęć
z badania gruczołu o utkaniu niejednorodnym i tkanki
wybitnie gęstej.
Opis badania mammograicznego powinien również
podlegać standaryzacji. Amerykańskie Towarzystwo Radio-
logiczne w roku 2003 opracowało system oceny BIRADS
(
Breast Imaging Reporting and Data System
), który wyróż-
nia 6 kategorii wniosków końcowych w opisie mammogra-
ii. W programie przesiewowym wynik badania mammo-
graicznego jest prawidłowy u 95% kobiet, co odpowiada
BIRADS 1 [21, 25]. Poza tym system wyróżnia zmiany wy-
magające dodatkowych badań obrazowych, tzw. niejedno-
znaczne (BIRADS 0), zmiany łagodne (BIRADS 2), zmiany
prawdopodobnie łagodne (BIRADS 3), zmiany podejrzane,
prawdopodobnie złośliwe, wymagające bioposji (BIRADS
4), wreszcie zmiany radiologiczne złośliwe (BIRADS 5), aż
do rozpoznanego raka piersi potwierdzonego badaniem
histopatologicznym (BIRADS 6; nie dotyczy badań skanin-
gowych) [21, 25].
U.S. Preventive Services Task Force
(UPSTF) w 2009 r.
opublikowało zalecenia, w których rekomenduje wyko-
nywanie badania mammograicznego piersi co 2 lata
w grupie kobiet w wieku 50.–74. roku życia. Eksperci z tej
grupy nie znajdują wystarczających dowodów na zaleca-
nie mammograii kobietom w wieku 75 lat i starszych [2].
Zalecenia amerykańskich ekspertów opowiadają się
również przeciwko rutynowemu wykonywaniu przesie-
wowych badań mammograicznych u kobiet w wieku
40–49 lat. Nie potwierdzają również wyższości badania
rezonansem magnetycznym (RM) czy mammograią
cyfrową nad tradycyjną mammograią jako badaniem
skriningowym w proilaktyce raka piersi [2].
W Polsce prowadzony jest Populacyjny Program
Wczesnego Wykrywania Raka Piersi, w którym bezpłat-
nym badaniem mammograicznym objęte są kobiety
w wieku 50.–69. roku życia. Należy jednak zaznaczyć,
że zarówno program badań przesiewowych w kierun-
ku raka piersi, jak i szyjki macicy stał się dostępny dla
kobiet w Polsce przynajmniej dwie dekady później niż
w Wielkiej Brytanii czy Finlandii [26].
Polska Unia Onkologii u kobiet w wieku 50.–69. roku
życia rekomenduje wykonywanie badania mammogra-
icznego co 24 miesiące, natomiast w grupie kobiet 40–
49 lat wykonywanie badania mammograicznego uza-
leżnione jest od indywidualnego szacowanego ryzyka
– m.in. na podstawie wywiadu rodzinnego i objawów.
Proponuje się ewentualne wykonywanie mammograii
w tej grupie kobiet co 12–18 miesięcy [18]. W grupie ko-
biet młodych (20–39 lat) i kobiet starszych (powyżej 70.
roku życia) Polska Unia Onkologii nie zaleca wykonywa-
nia badań mammograicznych [18].
Rekomendacje opracowane przez Polskie Towarzy-
stwo Ginekologiczne (PTG) w 2005 r. zalecają wykony-
345
Przegl¥d menoPauzalny 4/2012
Jednak już nosicielstwo innych – słabszych, jest o wiele
częstsze [14, 18]. Wynika z tego, że dokładne zebranie
wywiadu rodzinnego ma szczególne znaczenie u mło-
dych kobiet, ponieważ jest to grupa pacjentek, wśród
której należy wyselekcjonować te kobiety, u których
skrining powinien zaczynać się jeszcze przed 40. rokiem
życia [16, 27].
Tymczasem ostatnia publikacja dotycząca występo-
wania mutacji w genie
BRCA1
, przeprowadzana w popu-
lacji polskiej na terenie województwa mazowieckiego,
wykazała częste jej występowanie w populacji nieobcią-
żonej wywiadem rodzinnym w kierunku występowania
raka piersi. Ze względu na powyższe, autorzy proponują
wykonywanie testów w kierunku mutacji w genie
BRCA1
w każdym przypadku rozpoznania raka piersi, niezależnie
od wieku zachorowania czy obciążenia rodzinnego [28].
Ultrasonograia gruczołów sutkowych nie jest bada-
niem zastępującym mammograię w skriningu. Stanowi
natomiast uzupełniającą część diagnostyki adresowaną
szczególnie do kobiet młodszych, z gęstym gruczołowym
utkaniem piersi. Ma również kilka innych zalet – daje
możliwość różnicowania zmian litych i torbielowatych,
oceniania przewodów mlecznych oraz struktur leżących
blisko klatki piersiowej, często słabo dostępnych w ba-
daniu mammograicznym. Dodatkowo wprowadzana
ostatnio wolumetryczna analiza ultradźwiękowa daje
precyzyjne obrazy pomocne zwłaszcza przy wykony-
waniu biopsji. To wszystko – przy stosunkowo małych
kosztach i nienarażaniu pacjentki na promieniowanie
rentgenowskie – daje spore możliwości diagnostyczne
uzupełniające diagnostykę mammograiczną [21, 29].
Użycie RM w badaniu skriningowym raka piersi było
opisywane już w 1980 r. Badania prowadzone w grupie
kobiet dużego ryzyka wskazują, że RM charakteryzuje
znacząco zwiększona czułość w porównaniu z mam-
mograią z USG lub bez USG, jest szczególnie pomocny
w wykluczaniu raka piersi [30, 31].
Dlatego podkreśla się, że tradycyjna mammograia
nie jest wystarczającym narzędziem diagnostycznym
wykluczającym chorobę w grupie szczególnie zagrożo-
nej [32, 33].
Podsumowując – mimo oczywistych zalet RM ze
względu na koszty i częstość wyników fałszywie dodat-
nich nie jest metodą skriningową skierowaną do ogól-
nej populacji kobiet [34]. Ma natomiast swoje istotne,
często rozstrzygające znaczenie w grupie kobiet z pod-
wyższonym ryzykiem raka piersi. Ostatnie wytyczne
Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego (2010 r.)
zalecają wykonywanie mammograii RM raz w roku
jako badanie przesiewowe w kierunku raka piersi
w grupie kobiet ze stwierdzoną mutacją genu
BRCA1
i/lub
BRCA2
, po radioterapii klatki piersiowej między 10.
a 30. rokiem życia oraz nosicielek mutacji genów
TP53
lub
PTEN
[35].
Samobadanie piersi określa się często mianem
nieinwazyjnego testu przesiewowego. Jednak jednym
z elementów ograniczających jego skuteczność jest fakt
braku regularności w jego wykonywaniu przez kobiety,
co potwierdzają również polskie badania [36, 37].
Dobrze zaplanowane analizy przeprowadzone wśród
kobiet przeszkolonych i wykonujących regularnie bada-
nie piersi wykazały brak skuteczności w wykrywaniu
raka piersi i – co ważne – obniżeniu umieralności z tego
powodu [38, 39].
Zwraca się jednocześnie uwagę, że mimo wymier-
nych ograniczeń tego postępowania nauka samobada-
nia piersi oraz regularna praktyka w badaniu i pozna-
waniu własnych piersi motywuje kobiety do myślenia
o własnym zdrowiu i daje kobiecie pewne poczucie
kontroli. Należy również poinformować kobietę o ko-
nieczności jak najszybszego zgłoszenia się do lekarza
w przypadku stwierdzenia jakiejkolwiek niepokojącej
zmiany [34].
W często cytowanym podsumowaniu bazy Cochrane
potwierdza się brak wymiernych korzyści samobadania
piersi, wpływa ono natomiast na zwiększenie wykony-
wanych biopsji diagnostycznych [40]. W 2009 r. UPSTF
opublikowało najnowsze zalecenia oparte na rzetelnej
analizie badań z randomizacją, w których nie zaleca się
wykonywania samodzielnego badania piersi jako bada-
nia przesiewowego [2, 20].
Badanie kliniczne piersi jest rekomendowane przez
American Cancer Society
w grupie kobiet ze średnim po-
pulacyjnym ryzykiem raka piersi w wieku 20.–39. roku
życia co 3 lata, natomiast od 40 lat co rok w uzupełnie-
niu badania mammograicznego [27]. Tymczasem USPTF
(2009), ACR (2008) czy eksperci z Wielkiej Brytanii –
Na-
tional Health Service
(2011) albo nie określają wartości kli-
nicznej tego postępowania, albo nie znajdują wystarcza-
jących dowodów, aby zalecać jako badanie przesiewowe
badanie kliniczne piersi przez lekarza [2, 27]. Wreszcie,
Światowa Organizacja Zdrowia (
World Health Organiza-
tion
– WHO) rekomenduje wykonanie mammograii co
1–2 lata w grupie kobiet w wieku 50–69 lat, ale nie zaleca
samobadania piersi oraz badania lekarskiego piersi jako
metod skriningu [41]. Należy tu jeszcze wspomnieć, że
jest mało prawdopodobne, aby wykryć w badaniu palpa-
cyjnym zmiany mniejsze niż 0,5 cm [42]. Czułość badania
klinicznego piersi określa się na 40–69%, natomiast sa-
mobadania piersi na 12–41% [2]. Wartość kliniczną bada-
nia lekarskiego determinuje doświadczenie badającego
(praktyka), ustalenie oraz wdrażanie standaryzacji tego
badania. Kliniczne badanie piersi jest istotnym i w pełni
uzasadnionym postępowaniem w tych krajach, w których
dostęp do mammograii jest ograniczony [2].
Piśmiennictwo
1. Didkowska J, Wojciechowska U, Zatoński W. Nowotwory w Polsce
w roku 2009. Centrum Onkologii Instytut, Warszawa 2011.
2. US Preventive Services Task Force. Screening for breast cancer: U.S.
Preventive Services Task Force recommendation statement. Ann Intern
Med 2009; 151: 716-26.
346
Przegl¥d menoPauzalny 4/2012
3. Matkowski R. Etiopatogeneza raka piersi. W: Markowska J (red.). Gine-
kologia Onkologiczna. Tom II. Urban & Partner, Wrocław 2006.
4. Szewczyk K. Epidemiologia i proilaktyka raka piersi. W: Kornafel J (red.).
Rak piersi. CMKP, Warszawa 2011.
5. El Saghir NS, Anderson BO. Breast cancer early detection and resources:
Where in the world do we start? Breast 2012; 21: 423-5.
6. Horner MJ, Ries LAG, Krapcho M, et al. SEER cancer Statistics Review,
1975-2006, National Cancer Institute. Bethesda, MD: National Cancer
7. Narod SA. Hormonal prevention of hereditary breast cancer. Ann N Y
Acad Sci 2001; 952: 36-43.
8. Marchbanks PA, Curtis KM, Mandel MG, et al. Oral contraceptive formu-
lation and risk of breast cancer. Contraception 2012; 85: 342-50.
9. Grabrick DM, Hartmann LC, Cerhan JR, et al. Risk of breast cancer with
oral contraceptive use in women with a family history of breast cancer.
JAMA 2000; 284: 1791-8.
10. Fisher B, Costantino JP, Wickerham DL, et al. Tamoxifen for prevention
of breast cancer: report of the National Surgical Adjuvant Breast and
Bowel Project P-1 Study. J Natl Cancer Inst 1998; 90: 1371-88.
11. Waters EA, McNeel TS, Stevens WM, Freedman AN. Use of tamoxifen and
raloxifene for breast cancer chemoprevention in 2010. Breast Cancer
Res Treat 2012; 134: 875-80.
12. Calderon-Margalit R, Paltiel O. Prevention of breast cancer in women
who carry BRCA1 or BRCA2 mutations: a critical review of the literature.
Int J Cancer 2004; 112: 357-64.
13. Kauf ND, Satagopan JM, Robson ME, et al. Risk-reducing salpingo-
-oophorectomy in women with a BRCA1 or BRCA2 mutation. N Engl J
Med 2002; 346: 1609-15.
14. Jakubowska A, Gronwald J, Lubiński J i wsp. Rola tamoksifenu u nosi-
cielek mutacji BRCA1 w chemoprewencji dziedzicznego raka piersi.
Współcz Onkol 2002; 6: 597-601.
15. Turkistani A, Marsh S. Pharmacogenomics of third-generation aromata-
se inhibitors. Expert Opin Pharmacother 2012; 13: 1299-307.
16. Rekomendacje PTG dotyczące wykrywania wysokiego, dziedzicznie uwa-
runkowanego ryzyka zachorowania na raka gruczołu sutkowego i/lub
jajnika oraz opieki nad rodzinami, w których ono występuje (2004).
17. Humphrey LL, Helfand M, Chan BK, Woolf SH. Breast cancer screening:
a summary of the evidence for the U.S. Preventive Services Task Force.
Ann Intern Med 2002; 137: 347-60.
18. Jassem J, Bobek-Billewicz B, Krzakowski M i wsp. Rak Piersi. Zalecenia
postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośli-
wych. www.onkologia.zalecenia.med.pl 2009.
19. Wesołowska E. Badania przesiewowe w zakresie wczesnego wykrywa-
nia raka piersi. W: Meder J (red.). Podstawy onkologii klinicznej. CMKP,
Warszawa 2011.
20. Nelson HD, Tyne K, Naik A, et al. Screening for breast cancer: an update for
the U.S. Preventive Services Task Force. Ann Intern Med 2009; 151: 727-37.
21. Nienartowicz E. Diagnostyka mammograiczna raka piersi. W: Kornafel J
26. Didkowska J. Wskaźniki zdrowotne chorób nowotworowych w Polsce na
tle Europy. Onkologia w praktyce klinicznej. Wydanie specjalne 2010; 24-7.
27. Smith RA, Cokkinides V, Brooks D, et al. Cancer screening in the United
States, 2010: a review of current American Cancer Society guidelines
and issues in cancer screening. CA Cancer J Clin 2010; 60: 99-119.
28. Gaj P, Kluska A, Nowakowska D, et al. High frequency of BRCA1 founder
mutations in Polish women with nonfamilial breast cancer. Fam Cancer
2012. [Epub ahead of print].
29. Kolb TM, Lichy J, Newhouse JH. Comparison of the performance of scre-
ening mammography, physical examination, and breast US and eva-
luation of factors that inluence them: an analysis of 27,825 patient
evaluations. Radiology 2002; 225: 165-75.
30. Lawrence WF, Liang W, Mandelblatt JS, et al. Serendipity in diagnostic
imaging: magnetic resonance imaging of the breast. J Natl Cancer Inst
1998; 90: 1792-800.
31. Kriege M, Brekelmans CT, Boetes C, et al. Eicacy of MRI and mammo-
graphy for breast-cancer screening in women with a familial or genetic
predisposition. N Engl J Med 2004; 351: 427-37.
32. Warner E, Plewes DB, Hill KA, et al. Surveillance of BRCA1 and BRCA2
mutation carriers with magnetic resonance imaging, ultrasound, mam-
mography, and clinical breast examination. JAMA 2004; 292: 1317-25.
33. Kuhl CK, Schrading S, Leutner CC, et al. Mammography, breast ultra-
sound, and magnetic resonance imaging for surveillance of women at
high familial risk for breast cancer. J Clin Oncol 2005; 23: 8469-76.
34. Knutson D, Steiner E. Screening for breast cancer: current recommenda-
tions and future directions. Am Fam Physician 2007; 75: 1660-6.
35. Smith RA, Cokkinides V, Brooks D, et al. Cancer screening in the United
States, 2010: a review of current American Cancer Society guidelines
and issues in cancer screening. CA Cancer J Clin 2010; 60: 99-119.
36. O’Malley MS, Fletcher SW. US Preventive Services Task Force. Screening
for breast cancer with breast self-examination. A critical review. JAMA
1987; 257: 2196-203.
37. Łepecka-Klusek C, Jakiel G, Krasuska ME, Stanisławek A. Breast self-
-examination among Polish women of procreative age and the attached
signiicance. Cancer Nurs 2007; 30: 64-8.
38. Thomas DB, Gao DL, Ray RM, et al. Randomized trial of breast self-exa-
mination in Shanghai: inal results. J Natl Cancer Inst 2002; 94: 1445-57.
39. Hackshaw AK, Paul EA. Breast self-examination and death from breast
cancer: a meta-analysis. Br J Cancer 2003; 88: 1047-53.
40. Kösters JP, Gøtzsche PC. Regular self-examination or clinical examina-
tion for early detection of breast cancer. Cochrane Database Syst Rev
2003; (2): CD003373.
41. World Health Orgaznization Screeniong for Breast Cancer. Geneva:
World Health Organization, 2009. www.who.int/cancer/detection/bre-
astcancer/en/index.html
42. Reintgen D, Berman C, Cox C, et al. The anatomy of missed breast can-
cers. Surg Oncol 1993; 2: 65-75.
(red.). Rak piersi. CMKP, Warszawa 2011.
22. Tejerina Bernal A, Tejerina Bernal A, Rabadán Doreste F, et al. Breast
imaging: how we manage diagnostic technology at a multidisciplinary
breast center. J Oncol 2012; 2012: 213421.
23. Rekomendacje Zarządu Głównego PTG w sprawie proilaktyki i wczes-
nej diagnostyki zmian w gruczole sutkowym (23.2.2005).
density bro_ACR_SBI-F.
25. Balleyguier C, Ayadi S, Van Nguyen K, et al. BIRADS classiication in
mammography. Eur J Radiol 2007; 61: 192-4.
Prawidłowe odpowiedzi do Testowego programu edukacyjnego dotyczącego
znaczenia proilaktyki pierwotnej i wtórnej raka piersi,
zamieszczonego w numerze 3/2012
Przeglądu Menopauzalnego
:
1. d; 2. b; 3. d; 4. d; 5. a; 6. d; 7. d; 8. d; 9. d; 10. d; 11. d; 12. b.
347
[ Pobierz całość w formacie PDF ]