Raintree 3 - Beverly Barton - Sanktuarium, Serie tematyczne i wydania zbiorowe, Raintree
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->BEVERLYBARTONSANKTUARIUMPROLOGNiedziela, 9.00 ranoOwego czerwcowego dnia, zaledwie tydzień przed letnim przesileniem,Cael Ansara czekał, aż w sali tronowej w Beauport zbierze się rada królewska.On jedyny wiedział, jaki to przełomowy moment w historii ich ludu i jakiebędzie mieć znaczenie dla przyszłości Ansarów.Dwieście lat temu przegrali decydującą bitwę z odwiecznymi wrogami zklanu Raintree i cudem uniknęli całkowitej eksterminacji. Nieliczni ocaleni zpogromu znaleźli schronienie tutaj, na wysepce Terrebonne, gdzie - pokolenieza pokoleniem - zdobywali coraz większe wpływy i stawali się coraz liczniejsi.Członkowie rady nadchodzili jeden po drugim, wymieniali informacje natemat rozlicznych familijnych interesów prowadzonych na całymświecieiczekali na przybycie dranira. Judah Ansara, potężny władca, którego darzonorespektem, odziedziczył ten tytuł po ojcu. Ich wspólnym ojcu.Co powiedzą członkowie królewskiej rady Ansarów na wieść ośmierciswojego dranira? Cael wiedział,żemusi działać szybko, zanim pozostaliotrząsną się z pierwszego szoku. Musi przejąć kontrolę nad zgromadzeniem iupewnić się,żenikt mu nie odbierze należnego dziedzictwa. Oczywiście, będzieudawał zaskoczonego, jak wszyscy pozostali; odegra scenę rozpaczy po stracieprzyrodniego brata, któregożycieprzerwała ręka skrytobójcy.Zapowiem,żepomszczęśmierćJudaha,żeskrócę o głowę jego mordercę,pomyślał.Cael nie mógł powstrzymać lekkiego sardonicznego uśmieszku. Nawetjeśli kilkunastu królewskich doradców będzie go podejrzewało o to,żemaczałręce w zamachu na dranira, nikt nie będzie w stanie niczego mu udowodnić.Podobnie jak nikt nie będzie w stanie dowieść,żeto on rzucił na zabójcę-1-RSJak feniks z popiołów, Ansarowie odrodzili się potężniejsi niż kiedykolwiek.potężne magiczne zaklęcie, które dodało mu tyle mocy i sprytu,żestał sięrówny Judahowi, o ile nie silniejszy. Ostatnia przeszkoda stojąca na drodzeCaela do nieograniczonej władzy zostanie usunięta. Wkrótce wszyscy siędowiedzą,żeznalazł się ktoś, kto pokonał Niezwyciężonego Judaha.Po latach oczekiwania, po upokorzeniach znoszonych jako syn znieprawegołoża,po udawaniu pokory, która stawała mu kością w gardle, icałym tym snuciu intryg i manipulacją ludźmi, wkrótce zajmie należne mumiejsce króla.Czy nie jest pierworodnym synem swojego ojca, dranira Hadara? Czy niejest równie potężny jak młodszy brat, Judah, a może nawet potężniejszy? Czynie jest bardziej od brata godny tytułu władcy wszystkich Ansarów? Czy nie jestjego przeznaczeniem wymordowanie wszystkich członków klanu Raintree?Judah twierdzi,żenie nadeszła jeszcze sprzyjająca chwila,żeAnsarowienie są gotowi na krwawą wojnę. Na ostatnim spotkaniu rady Cael odważył sięprzeciwstawić bratu.- Jesteśmy potężniejsi niż kiedykolwiek. Na co czekamy? Czy boisz sięnaszych wrogów, mój bracie? Jeśli tak, ustąp mi miejsca. Sam poprowadzęAnsarów do zwycięstwa.Cael był dobrze przygotowany. Wyznaczył zadania spiskowcom.Każdego wojownika wyposażył w zaklęcia. Przemyślał swój plan wnajdrobniejszych szczegółach.Najpierw Stein, najsilniejszy i budzący największą grozę spośród jegozwolenników, zabije Judaha. Potem Greynell zada cios, który ugodzi wrogaprosto w serce, tym bardziej dewastujący,żeodbędzie się to w ich rodowejsiedzibie, na ziemi, którą traktowali jak sanktuarium iźródłosiły całego klanu.W tym samym czasie Tabby uciszy na wieczność ich prorokinię Echo, aby niezdążyła uprzedzić innych o nadchodzącej zagładzie.Niestety, członkowie rady nie podzielili jego entuzjazmu. Spośróddwunastu osób poparła go tylko jedna kobieta - Alexandria, najpiękniejsza-2-RSi obdarzona największą mocą wśród jego kuzynek, trzecia w kolejności spośródkandydatów do tronu. Do tej pory popierała Judaha, ale kiedy Cael obiecał jejmiejsce u swego boku, przeszła na jego stronę bez wahania, aczkolwiek wnajwiększej tajemnicy. Oczywiście, nie miała pojęcia,żeCael nie zamierzadzielić się władzą z nikim, nawet z tak czarującą kobietą jak ona.- Judah nigdy się nie spóźnia, to do niego niepodobne - zauważyła terazAlexandria.- Z pewnością ma ważny powód - odparł Claude Ansara, najlepszyprzyjaciel Judaha jeszcze z chłopięcych czasów. Claude był drugi w kolejce dotronu, zaraz za Caelem, jako syn nieżyjącego stryja, młodszego brata ich ojca.Wokół rozległy się pomruki, utyskiwania na opieszałość młodego dranira,spekulacje na temat powodów jego nieobecności. Do tej pory nigdy nie zdarzyłomu się spóźnić na posiedzenie rady.Dlaczego telefon nie dzwoni? Cael zaczął się niecierpliwić. Dlaczego dotej pory nie wszczęto alarmu pośmierciJudaha? Stein dostał polecenie, by zarazpo zabójstwie ulotnić się z miejsca zbrodni i przyczaić w ukryciu do chwili, gdyCael przejmie władzę i wezwie swych popleczników na ostateczną rozprawę zludem Raintree. Już wkrótce. W dniu przesilenia słonecznego.Kiedy Ansarowie zabiją ostatniego z Raintree, zapanują nad całą ziemią.A on, Cael, będzie panował nad nimi.Drzwi do sali otworzyły się gwałtownie, jakby potężna wichura usiłowaławyrwać je z zawiasów.Człowiek, który wtargnął dośrodkai zmroził wszystkich przenikliwymspojrzeniem lodowatych szarych oczu, był rozgniewany i niebezpieczny. Czarnebuty, czarne spodnie, poplamiona krwią biała koszula i podarta czarnakamizelka. Judah Ansara warknął jak wściekła bestia. Obecnym krew zastygławżyłach.Zadrżały szyby w wychodzących na ocean oknach. Cael poczuł, jakkrew odpływa mu z twarzy, a serce zamiera, gdy uświadomił sobie,żeJudahwyszedł z zamachu obronną ręką. Pokonał wojownika walczącego pod-3-RSwpływem najsilniejszej magii znanej Caelowi, a to oznacza,żeJudah jest dalekopotężniejszy, niż się wydawało jego przyrodniemu bratu. Ale w tej chwili niema to znaczenia. Podobnie jak fakt,żeStein jest zapewne martwy. Dużoważniejsze jest pytanie, czyżyłwystarczająco długo, by zdradzić swegomocodawcę?- Dranirze Judahu! - Alexandria pośpieszyła w jego stronę, ale nie miałaodwagi go dotknąć. - Co się stało? Wyglądasz, jakbyś wracał z pola bitwy.Judah odwrócił się do niej gwałtownie i zmierzył ją wrogim spojrzeniem.- Ktoś z mojego własnego klanużyczymiśmierci.- Głos mu wibrował, ztrudem opanowywał wybuch gniewu. - Stein zakradł się oświciedo mojejsypialni i usiłował zamordować mnie weśnie.Kobieta, którą wziąłem sobie nanoc, była jego wspólniczką. Próbowała mi podsunąć zaprawiony narkotykiemnapój. Głupcy, myśleli,żenie zwietrzę zagrożenia. Niepostrzeżenie zamieniłemdrinki, więc moja niedoszła kochanka zapadła w głęboki sen. Byłem gotowy,gdy Stein wśliznął się do moich pokoi przez sekretne przejście, o którym wiedzątylko członkowie królewskiej rady. Ktoś rzucił na niego potężne zaklęcie, którezwielokrotniło jego siły.Cael uświadomił sobie,żenie ma czasu do stracenia. Musi zareagować zoburzeniem, inaczej podejrzenia zebranych skumulują się na nim.- Insynuujesz,żeto sprawka kogoś z nas?- Niczego nie insynuuję. - Judah zmierzył Caela nieprzyjaznymwzrokiem. - Ale zapewniam cię, bracie,żeodkryję, kto nasłał na mnie Steina, isię zemszczę.Potarł dłonią ramię, a na koszuli pojawiła się nowa czerwona plama.- Dobry Boże, ciągle krwawisz! - Claude podskoczył do przyjaciela izaczął sprawdzać, czy na jego ciele nie ma innych ran.- Kilka razy dźgnął mnie nożem. Drobiazg - uspokoił go Judah. - Stein byłwyjątkowym wojownikiem. Ktokolwiek go wysłał, dokonał właściwegoRS-4-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]